środa, 16 marca 2011
A teraz muzyka, pt. 3: En - The Absent Coast
sobota, 12 marca 2011
Lepsi od Eno: drone/ambientowe trony i potęgi
Czyli co mi wchodzi wybitnie z szumów, zlepów, ciągów. Taka lista-impresja wywołana podjęciem ambientowego tematu w poprzednim wpisie. Kolejność skojarzeniowa.
Global Communication - 76:14 (ambient house) 8.9
Celer - Continents (drone ambient) 8.2
Loscil - Plume; Strathcona Variations (ambient dub/techno, ambient) 7.5/6.9
1 Mile North - Minor Shadows 7.0
Kammerheit - Starwheel (dark ambient) 7.3
Olivia Block - Heave To (avantgardish field recordings) 7.2
Voice of Eye - Vespers (drone/ethnic ambient) 8.0
A Produce - Land Of Thousand Trances (ethno-ambient) 7.8
Natural Snow Buildings - Shadow Kingdom (drone folk, ambient, post rock/slowcore) 7.0
Entia Non - Distal; Lilt (field recordings) 7.0/6.8
Thomas Koner - Nuuk (ambient) 7.1
Agathe Max - The Silver String (neoclassical drone) 6.7
Akira Rabelais - Spellewauerynsherde; Caduceus (jego spytajcie) 6.5
Steve Roach - Mystic Chords And Sacred Spaces (ambient) 8.5
Raphael - Music To Disappear In (new age, ambient) 7.2
Fennesz - Black Sea (glitch ambient) 7.0
Belong - October Language (drone ambient) 7.0
Peter Wright - Pariahs Sing Om (ethnic drone ambient) 6.5
Padang Food Tigers - Born Music (electro-acoustic improv/slowcore ambient) 6.7
Julianna Barwick - The Magic Place (ethereal ambient) 6.3
Pantaleimon - Trees Hold Time (ambient folk) 6.0
Gavin Bryars - Sinking Of Titanic (soundscape) 6.5
Robert Rich & Alio Die - Fissures (ethno-ambient) 6.0
Jon Hassell - Last Night The Moon Came Dropping Its Clothes In The Street (ethno-ambient jazz) 7.3
Raison D'Etre - Enthralled By The Wind Of Loneliness (dark ambient) 6.1
Tuu - All Our Ancestors (ethno-ambient) 6.2
Arcana - Serpent's Rogue (ethno-ambient) 6.5
Marc Behrens, Paulo Raposo - Hades (field recordings) 6.2
Paul Schutze - New Maps Of Hell (ambient, cinematic industrial) 7.0
The Caretaker - A Stairway To The Stars (hypnagogic ambient) 6.7
Laurie Spiegel - Expanding Universe; Obsolete Systems (ambient, early electronic)
Tape - Opera (glitch ambient)
Divination - Akasha (cosmic ambient) - Bill Laswell na pokładzie
En - The Absent Coast (ambient) 6.8
Infinite Body - Carve Out The Face Of My God (drone ambient) 7.0
Jefre Cantu-Ledesma - Love Is A Stream (drone/shoegazing) 6.9
Zelienople - Ghost Ship (ambient, musique concrete) 5.7
Chihei Hatekayama - Minima Moralia 7.0
I jeszcze kilku muzyków, których znam z pojedynczych, bardzo interesujących tracków:
Tree Wishes
Tomasz Bednarczyk
Arcn Templ
Philip Samartzis
ES
Keijo
Up-Tight
Matthew De Gennaro
A teraz muzyka, pt. 2: Celer - Continents
I już ich nie ma. Nie będę się nad tym rozwodził, historia jest bardziej smutna, niż to wynika z poprzedniego zdania, dowiecie się o co chodzi czytając informacje na myspace projektu. Przejdźmy do muzyki. Znakomity drone ambient, bardzo harmonijny i bez brzmieniowych zakłóceń, barwy przeważnie ciepłej. Okładka do zawartości ma się NIJAK. Powolne fale napływają epicko, tworząc atmosferę podniosłych epifanii, mistyczno-miłosnych zawrotów głowy. Jeszcze jakiś tag? Co powiecie na osiemnastowieczny-szkuner-u-brzegów-Nowej-Zelandii-o-poranku-a-Ty-na-dziobie-pozujesz-Casparovi-Davidowi-Friedrichowi? Najbardziej zapadł mi w pamięć niepokojący, zapętlany w nieskończoność motyw z "Fast Forwarding Sleep". W mikrouniwersum moich czysto subiektywnych skojarzeń jest to hypnagogiczna wizja Mullholland Drive. Continents to ekstraklasa ambientu. Pochodzi z 2006, ale poznałem go, jak i sam Celer, całkiem niedawno. I wraz z innym moim odkryciem ostatniego czasu, długo przeoczaną przeze mnie perełką z dyskografii Loscil - Strathcona Variations, włączam go do mojej prywatnej ambientowej czołówki.
Póki co przesłuchałem jeszcze parę wydawnictw Celer, ale żadne z nich nie zbliża się do Continents ani stylistycznie, ani jakościowo. Ale jak przystało na ambientowców, dyskografię mają sporą, więc zachowują sporo szans na moje kolejne zachwyty.
Subskrybuj:
Posty (Atom)